Jak już wcześniej napisałem, nie mam cały czas większej motywacji. To, że chcę dobrze wyglądać i się tak czuć, jest już dla mnie niewystarczającą motywacją.
W poprzednich edycjach rozpisywałem się na temat każdego dnia, teraz postaram się zachować dość duży minimalizm w moich wypowiedziach. A więc w telegraficznym skrócie:
1. Ćwiczenia
- Nastawienie: OK
- Wykonanie ćwiczeń: 70-75% (poległem głównie na pompkach). Jakieś 15 minut przed końcem dostałem drgawek, mimo to kontynuowałem. Chyba miałem za dużą przerwę w ćwiczeniach.
- Ripper na jakieś 65%
2. Dieta
- Śniadanie (miał być omlet z 6 dużych białek), ale za późno się obudziłem i już nie było czasu. Wpadła wersja skrócona, płatki kukurydziane z mlekiem (niestety 3,2%) + banan i serek wiejski.
- Obiad (stołuje się pracy, a więc to jedyna pora której nie jestem w stanie kontrolować), dziś spaghetti.
- Kolacja: usmażony łosoś i ryż + koktajl proteinowy
- Przekąsek jeszcze nie zrobiłem, może jutro lub środę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz